Passt nicht? Macht nichts! Bei uns ist die Rückgabe innerhalb von 30 Tagen möglich
Mit einem Geschenkgutschein können Sie nichts falsch machen. Der Beschenkte kann sich im Tausch gegen einen Geschenkgutschein etwas aus unserem Sortiment aussuchen.
30 Tage für die Rückgabe der Ware
"Ozwa" to zbior opowiesci o osobach z Podhala, ktore spotkalam podczas mojej pracy dziennikarskiej. Pozornie zwykli, czesto nieznani poza swoim srodowiskiem, niektorzy z nich uznawani w swoich miejscowosciach za dziwakow. Urzekly mnie ich historie, osobowosci, pasje. Byli bohaterami moich reportazy, ale ciagle mialam niedosyt. Bronek Ciskow to prawdziwy podhalanski Ikar. Wybudowal w Lesnicy samolot, ktory wprawdzie nigdy nie uniosl sie w powietrze, ale marzenia i talenty Bronka uniosly go wyzej niz moglaby maszyna. Jozef Kozielski z Rogoznika cale zycie poswiecil jednej drodze. Praca droznika, ktora moglaby sie wydawac nudna, dla niego byla misja. Jozef Slodyczka z Ustupu byl ostatnim prawdziwym folusznikiem na Podhalu. Przez kilka godzin opowiadal mi z wielka pasja o swojej pracy, zdradzal tajniki, wczesniej gleboko skrywane. Tydzien, moze dwa tygodnie po artykule, przyszla do redakcji jego zona z synem, by powiedziec mi o naglej smierci meza. Wyznala, ze byla zdziwiona, kiedy zgodzil sie na rozmowe ze mna. Wczesniej nie chcial rozmawiac nawet z etnografami. Moze przeczuwal swoja smierc. Sposrod opisywanych tu osob, tylko Janosa, genialnego rzezbiarza z Debna, nie zdazylam poznac. Chodzilam jego sciezkami, opowiadali mi o nim jego bliscy, proboszcz, ludzie ze wsi. Jozek Pisarzow to moj ojciec. Jego najwieksza pasja byly pszczoly. Mogl o nich opowiadac godzinami, cale dnie spedzal w pasieczyskach rozrzuconych po lasach na Podhalu i Spiszu. Pokazal mi taniec pszczol i miejsce, gdzie krolowe i trutnie przylatuja na jedyne w swoim zyciu gody. Dzieki niemu nauczylam sie rozrozniac zwykly pszczeli brzek od sierocego spiewu. A przydomek "Pisarz" wzial sie od pradziadka, ktory pelnil funkcje wiejskiego pisarza w Groniu. Ozwa to w gwarze goralskiej echo. Tak jak echo znieksztalca nieco glos, tak moje opowiadania sa przeksztalconymi nieco prawdziwymi opowiesciami. Holdem dla tych ludzi, o ktorych opowiadam. Mam nadzieje, ze moi bohaterowie i ich rodziny nie obraza sie, za deko fantazji, ktore pojawilo sie w kilku miejscach.